Język francuski

Lubicie język żabojadów? Czy jest dla Was obojętny? Tutaj możemy porozmawiać o moim drugim języku czyli francuskim. Niestety macie pecha, bo jako romanista będę Was męczyć często francuskim.   Muszę jeszcze dodać, że trzymam z francuskimi sympatykami Harrego Pottera, dlatego dużo informacji będzie właśnie z Francji. A Wy zetknęliście się kiedyś z tym językiem?

Kiedy wybierałam szkołę średnią, kierowałam się w pewnym stopniu językami w nich nauczanymi.Podanie w końcu złożyłam do szkoły, w której był największy wybór (no, przynajmniej w tym mieście). I tak się składa, że był i francuski. Mając możliwość wybrania między niemiecki, rosyjskim i francuskim, wzięłam właśnie francuski. Dlaczego? Bo jako język romański, najbliżej mu do hiszpańskiego. Tak, już wiem, że go nie lubisz, ale dla mnie w tamtym momencie, to powiązanie było bardzo przydatne. I tak przez 2 lata miałam styczność z francuskim. Początkowo byłam nastawiona bardzo entuzjastycznie (zresztą zawsze tak mam, jeśli chodzi o naukę nowych języków). Potem powoli zaczęło się komplikować. Nauczyciel był fajny, ale specjalnie nie zależało mu, by nauczyć nas francuskiego na poziome komunikatywnym. Uważał, że 2 lata to za mało. Cóż... Było, minęło. Ale pewne podstawy mam, więc może w przyszłości postaram się jej jakoś rozwinąć. Zobaczymy.

Super, że jest ktoś, kto podziela tą samą pasję  Dla mnie francuski to jeden z najpiękniejszych języków świata, w przeciwieństwie do hiszpańskiego jest trudny. Spokojnie, nie zabiję Cię za, to, że kochasz hiszpański  uważam, że każdy język jest interesujący, bo na to składa się też kultura, ludzie i sztuka. Hiszpania nigdy nie pociągała mnie jako kraj. Rozumiem, że wolisz hiszpański. Czy mogę się spytać : wybierasz się na jakieś studia językowe po maturze?

Aranesque napisał:

Super, że jest ktoś, kto podziela tą samą pasję What a Face Dla mnie francuski to jeden z najpiękniejszych języków świata, w przeciwieństwie do hiszpańskiego jest trudny. Spokojnie, nie zabiję Cię za, to, że kochasz hiszpański clown uważam, że każdy język jest interesujący, bo na to składa się też kultura, ludzie i sztuka. Hiszpania nigdy nie pociągała mnie jako kraj. Rozumiem, że wolisz hiszpański

Bardzo lubię poznawać to, co nowe. Każdy język jest piękny na swój sposób. I mam wciąż taką nieodpartą chęć, by poznawać to nowe języki. Bez znajomości języków obcych człowiek czuje się gorzej niż bez paszportu - Antoni Czechow. I tak w rzeczywistości jest. Bo nie wyobrażam sobie jechać do Francji nie znając żadnego słowa po francusku. Wiem, że to specyficzny kraj i Francuzi są raczej sceptycznie nastawieni do turystów władających tylko angielskim. Ale to już inna historia. A hiszpańskiego uczę się, bo naprawdę to lubię. Poza tym w przeciwieństwie do Ciebie, Hiszpania mnie fascynuje. Podziwiam tamtejszą kulturę. Podoba mi się ich sposób bycia.

Arabesque napisał:

Czy mogę się spytać : wybierasz się na jakieś studia językowe po maturze?

Pewnie, że możesz spytać. I nawet odpowiem Cóż... Mimo moich językowych pasji, w porywach ambicji wybrałam przedmioty ścisłe. Może kiedyś, hobbystycznie, znajdę czas na iberystykę, czy coś takiego, ale to raczej daleka przyszłość.